Uderzamy w stronę kanionu rzeki Pivy, jedziemy przez Narodowy Park Durmitor. Widoki są powalające. Zresztą sam kanion rzeki Pivy również powala, jest równie ciekawy i urokliwy jak Kanion rzeki Tary.
Komunikacja publiczna kursuje w tych rejonach rzadko, jak w ogóle kursuje. Żeby przejechać te tereny własnym samochodem, trzeba się sporo natrudzić pokonując tą trasę. Przeliczne serpentyny i bardzo wąska droga przez Park Durmitior wynagrodzi nam go pięknem i majestatem tutejszych gór. Góry mogłyby rzeczywiście służyć jako plener do opowieści Tolkiena, są niezwykle piękne, tajemnicze i zupełnie puste.
Dojeżdżamy do Kanionu rzeki Pivy. Jezioro Pivsko to sztuczny zbiornik wodny utworzony na rzece Pivie na terenie Parku Narodowego Durmitor. Zapora Mratinje ma 220 m wysokości. Jest to druga co do wysokości tama w Europie. Utworzony zbiornik rozlewa się na 12,5 km2 powierzchni w kanionie o głębokości do 1200 m.
Poza wysokością tamy niesamowite wrażenie sprawia samo jezioro. Wapienne skały kanionu nadają wodzie piękny, turkusowo-szafirowy kolor. Widoki zapierają dech w piersiach, zresztą sami zobaczcie....
Po przejechaniu całej drogi wzdłuż kanionu wracamy do Żabljaka. Piękny zachód słońca nam urozmaica drogę. Jest pięknie ale co raz bardziej zimno.