Do Abu Dhabi pojechaliśmy samochodem, to około 160 km autostrady od Dubaju. Byłam z lekka zmęczona po nieprzespanej całej nocy. Nie mniej jednak nie mogłam i teraz zmrużyć oka. Widoki były powalające, imponujące budowle zachwycały swoją wielkością i kształtem. Z upływem drogi krajobraz zmieniał się w bardziej dziki, niezaludniony. W dali nawet gdzieś widziałam wielbłądy.
Wszytko w około było dla mnie nowe, dlatego nawet nie wiem kiedy przejechaliśmy owe 160 km. Na miejscu byliśmy po godz 8 rano.
Ciotka z wujkiem mieszkali w wieżowcu na 8 piętrze przy głównym skrzyżowaniu w Abu Dhabi.
W tym dniu byłam jedynie w centrum handlowym Mall, aby kupić sobie kilka rzeczy, które były mi niezbędne a zostały w moim zagubionym bagażu.