Jak co roku, było kilka planów na wakacyjny wyjazd.
Najpierw Sardynia, potem plan na podróż motocyklem po austriackich i włoskich przełęczach, ale ze względu na pogodę jaka tam jeszcze panuje i
zapewne szybko ten śnieg nie stopnieje, mimo chodem padło na Cypr.
Skąd, kiedy i dlaczego tego nikt nie wie.
No dobra bilety kupione, noclegi wykupione, samochód wypożyczony.
Startujemy 3 czerwca 16:20 z Katowic, na miejscu w Larnace mamy być na godzinę 20:35 z przesunięciem czasu do przodu o godzinę.
Trzymajcie kciuki za szczęśliwy lot w obie strony.
Odliczamy czas do wyjazdu...............................