Ruszamy w dalszą drogę w kierunku Agdz, przejeżdżając przez malowniczy wąwóz rzeki Draa, a właściwie przez rozległą dolinę w pustynnej scenerii. Na rozwidleniu rzek Draa i Dades wznoszą się majestatyczne góry Jbel Sarhro.
Rzeka Draa, znana również jako Wadi Dara, to jedna z najdłuższych rzek w Maroku, mająca 1150 kilometrów długości. Jej źródła znajdują się w Atlasie Wysokim. Rzeka przepływa przez oazy Agdz i Mahmid, ostatecznie wpadając do Oceanu Atlantyckiego. Częściowo przebiega także wzdłuż granicy z Algierią. W dolnym biegu, gdzie okresowo wysycha, zaczyna się hammada – bezkresna kamienista pustynia.
Krajobraz Jbel Sarhro przypomina księżycowy pejzaż. Składa się z czarnych, powulkanicznych grzbietów, skalnych ostańców, głębokich kanionów i naturalnie uformowanych gór stołowych. Nasza podróż zaczyna się stromymi serpentynami prowadzącymi na przełęcz Tizi n'Tinififft. Wznosząc się coraz wyżej, kręcimy się wąskimi zakrętami, które oferują zapierające dech w piersiach widoki na okoliczne formacje skalne. W miarę jak zdobywamy wysokość, krajobraz staje się coraz bardziej dramatyczny i surowy. Czujemy się jak w innej rzeczywistości, otoczeni przez niezwykłe formacje skalne, które zdają się być z innej planety.
Widok z przełęczy Tizi n'Tinififft jest oszałamiający. Rozległe przestrzenie usiane czarnymi grzbietami, pozostałościami dawnej aktywności wulkanicznej, głębokie kaniony przecinające ten surowy teren oraz stołowe góry wyrastające z pustynnego krajobrazu niczym olbrzymie twierdze tworzą niezapomniany obraz.
W miarę jak zjeżdżamy w dół, krajobraz staje się łagodniejszy. Pojawiają się diuny, czyli wydmy, oraz rajskie oazy z kasbami, w których mieszkają Berberowie. Zatrzymujemy się, aby uwiecznić surowy krajobraz na zdjęciach, choć pogoda jest lekko niekorzystna, więc fotografie nie oddają w pełni jego uroku.
Zjeżdżając powoli w dół, krajobraz staje się bardziej łagodny, pojawiają się diuny, czyli wydmy, oraz rajskie oazy z kasbami, w których mieszkają Berberowie.