Geoblog.pl    megizak    Podróże    Cypr - odkrywamy ścieżki Afrodyty    Blue Lagoon
Zwiń mapę
2016
08
cze

Blue Lagoon

 
Cypr
Cypr, Akamas
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2528 km
 
Dzień piąty - 08.06.2016 wtorek
W tym dniu zwiedzamy piękną Blue Lagoon.
Dojeżdżamy do Półwyspu Akamas, to słabo zaludniona kraina. Wjeżdżamy tuż przy Łaźniach Afrodyty, które znajdują się 200 m od drogi.
Aby dojechać do Blue Lagoon trzeba mieć terenowy samochód, bądź wykupić przejazd w obie strony u przewoźnika.
My jednak próbujemy trasę pokonać wypożyczonym samochodem. Udaje się nam pokonać około 1,5 km niestety dalsza droga jest poorana głębokimi koleinami, sterczą duże, ostre głazy, dlatego postanawiamy zawrócić.
Niebieska laguna (Blue Lagoon) jest niezwykle piękną nadbrzeżną zatoką. Znajduje się ona niedaleko maleńkiej cypryjskiej miejscowości Latsi, wliczanej administracyjnie do większego miasta Polis.
Piękna zatoczka ze skalnym wybrzeżem to znakomite miejsce zarówno do kąpieli słonecznych jak i do aktywnego
wypoczynku.
Błękitna woda, odległy horyzont i piękne, naturalne rzeźbienia białych skał sprawiają, że można się tu poczuć jak w raju.
Kupujemy dwa bilety za 15 EUR od osoby na przejazd samochodem terenowym, czas pozwala nam jeszcze zaglądnąć do łaźni Afrodyty. Nazwa ta przylgnęła do miejsca w którym źródło tworzy małe jeziorko. ocienione grotą i gęstym gajem drzew figowych.
Bogini miłości miała tu zażywać kąpieli po romantycznych schadzkach.
Powiem tak mogłabym mieć taką romantyczną łaźnie, czemu nie.......
Ruszamy ponownie na błękitną lagunę, trasa wiedzie około 7 km, najgorzej jest na początku, w sumie gdyby nie jeden kamienisty i dość stromy zjazd dojechalibyśmy tam bez problemu swoim samochodem. Po kąpieli słonecznej o godz. 17:10 mieliśmy wracać z powrotem, niestety nie zastaliśmy, ani ludzi z którymi jechaliśmy w tą stronę, ani samochodu.
Trochę nas to zmartwiło, bo nie spóźniliśmy się a też nie byliśmy przygotowani na 7 kilometrowy powrót na pieszo do parkingu.
Marek w klapkach, ja w sandałach do których ciągle wpadały kamyki, no i słoneczko, które jeszcze nieźle dawało czadu.
Pomyślałam, no cóż może być ciekawie. Liczyłam na to jednak, że ktoś sobie o nas przypomni. Tak też się stało, po przejściu
około 2 km przyjechał po nas samochód. Gość stwierdził, że nas nie było, więc pojechali. Nie chcieliśmy się z nim kłócić bo
szkoda by było zepsuć sobie dzień na sam koniec.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (40)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
BoRa
BoRa - 2016-07-27 09:25
Fantastyczne miejsce urzekające kolorem wody ukształtowaniem.
 
megizak
megizak - 2016-07-27 12:31
Tak to prawda, kolor wody mnie tam urzekł, podobnie było na Krecie w zatoce Balos, również polecam ;)
 
tasiemiecc
tasiemiecc - 2016-08-04 08:34
Super widoki, pozazdrościć :)
 
 
zwiedziła 10.5% świata (21 państw)
Zasoby: 242 wpisy242 128 komentarzy128 3952 zdjęcia3952 7 plików multimedialnych7